wpisy na blogu

My już po kolejnych pracach. Przydomowa oczyszczalnia już wkopana i przy okazji rozprowadzona deszczówka. Tynki wewnętrzne zrobione- czekać tylko jak wyschną.Parapety wewnętrzne (a były ich aż dwa pomijać garaż) wybrane były i zamówione w sekund pięć bo tynkarzom przypomniałao się w oststniej chwili, że mogżna je od razu zamontować zeby póżniej nie kuć) :).

W chwili obecnej robione jest poddasze: ocieplenie, strych i płyty gipsowe. Ekipa do wylewek już czeka w kolejce :). I oby tylko pogoda dopisywała.